środa, 13 lutego 2013

Pakowanie oczami faceta


Maciek: Kasia zapomniała dodać, że pakujemy się razem w jedną walizkę. Wierzcie mi lub nie, ale spakowanie się z kobietą w jedną walizkę to nie lada wyczyn. Początkowe zapowiedzi o tym, że podział bagażu to 50/50 oczywiście szybko poszły w las (że też w ogóle w to uwierzyłem?). Takim oto sposobem przestrzeń, w której muszę zmieścić rzeczy niezbędne zmniejszyła się do rozmiarów 1/3. Wszystkie moje komentarze typu : "A musisz brać tyle bluzek/ butów/ kosmetyków?" - kończyły się fiaskiem. Zaprzestałem, więc szybko swojej prywatnej rewolty i pogodziłem się z zaistniałą sytuacją. Czy to dyskryminacja ? Nie ! Pomyślałem sobie, że na pewno Kasia uważa  mnie za znakomitego stratega, który wymyśli coś zadziwiającego, by zmieścić się w tej niedużej przestrzeni. Jestem przekonany, że wie, z jaką chirurgiczną precyzją składam ubrania, by zajmowały jak najmniej miejsca i dlatego mam tak skromny przydział. Powinienem być dumny z tego, że tak we mnie wierzy. Takim oto sposobem mój ekwipunek będzie się składał ze: scyzoryka, dwóch małych krzemieni do krzesania ognia, bielizny i... ups...miejsce się skończyło.

Kasia: Tym wpisem zasłużyłeś sobie na dodatkowe miejsce w plecaku i na miejsce w gronie zdjęć w nagłówku bloga. Jutro wstawię :D

Marika: Maćku, nie martw się, jeśli nawet te extra miejsce nie wystarczy, użyczę Tobie swojej przestrzeni w plecaku :-) Jak tak patrzę na rzeczy, które od 3 dni leżą do spakowania, a ich ilość wzrasta wprost proporcjonalnie do czasu, który się pakuję... stwierdzam,że będzie potrzebny trzeci plecak do nadania na bagaż :-)))))
Tak więc udam się teraz na: "ostatnie zakupy" vol. 5.

2 komentarze:

  1. Widzisz jak Cię Kasia zrobiła w bambooooo....ko ? Wzięła swoich malutkich ciuszków tyle, że mogłaby nie prać wcale! Zdziwko w HK i mnie dopadło jak co raz wyjmowała świeżusie t-shirty na każdy dzień ;-)
    Maćku, Tobie zaś należy się order najlepszego pakowacza :-)

    OdpowiedzUsuń